Ciekawe informacje można uzyskać zaglądając do Krajowego Rejestru Sadowego. Nie wiem czy wszyscy z nas wiedzą, ale w  kodeksie cywilnym występują dwa rodzaje podmiotów, osoba cywilna i osoba prawna. Każda spółka jest osobą prawną i musi być zapisana w KRS. Rejestr ten służy do tego aby można było potwierdzić czy spółka ma prawo działać w Polsce. Jak może być reprezentowana i przez kogo została założona. Ten rejestr jest ogólnie dostępny, co znaczy, że każdy z nas może sprawdzić każdą spółkę. Ten być może trochę przysługi wstęp wprowadzi nas do sedna. My sprawdziliśmy w takim rejestrze spółkę z O.O. o nazwie „BIOLNG FARM”, która chce wybudować w Krekach biogazownię i złożyła do gminy wniosek o warunki zabudowy.  Najciekawszą informacją którą znaleźliśmy w KRS jest to, że kapitał zakładowy to 5 tyś złotych. Kwota ta podzielona jest między dwu wspólników, Błażewicz Holding  Sp. z O.O. i Ambroziak  Holding Sp. z O.O. które mają po 50% udziałów,  czyli  po 2,5 tyś. Oba holdingi mają kapitał zakładowy w wysokości 5 tyś zł. Jak łatwo policzyć łączny kapitał zakładowy wszystkich trzech spółek warty jest 15 tyś. zł.  Do czego nas to prowadzi. Podstawowy wniosek jest taki że biometanownię, której budowa pochłonie kilkadziesiąt milionów złotych będzie budowały osoby prawne, która mają w kieszeni  15 tyś. zł. Powstaje pytanie jak to możliwe, a przede wszystkim po co taki rodzaj własności. Zgodnie z informacjami zamieszczonymi na Biznes.gov.pl , cytujemy : „Ta forma prowadzenia działalności jest odpowiednia – na przykład – dla wspólników, którzy chcą zachować bezpośredni nadzór nad prowadzeniem spraw spółki i ograniczyć ryzyko tylko do swojego wkładu.” Jak to rozumieć? Jak sugeruje nazwa spółka z ograniczoną odpowiedzialnością ponosi odpowiedzialność do wysokości kapitału zakładowego czyli w naszym  przypadku do wysokości 5 tyś. zł. Lub w wersji optymistycznej do sumy kapitału wszystkich trzech spółek, czyli 15 tyś. zł. Najprościej tłumacząc taką sytuację można powiedzieć, że jeżeli wygracie w sadzie sprawę, w której zostanie wam zasądzone odszkodowanie za jakieś tam straty, to możecie dostać maksymalnie 15 tys. zł, bo gwarancją jest właśnie kapitał zakładowy. To oczywiście nie znaczy, że taka spółka łamie prawo. Wręcz przeciwnie wszystko jest zgodne z prawem. Rodzi się tylko pytanie czy ktoś kto stanie przeciwko takiej spółki będzie miał poczucie, że wszystko jest porządku?